Przeróbka kalendarza.
Dopiero co wróciłam z wakacji, tak więc wypoczęta, opalona i zadowolona z życia zabrałam się za dalsze kreatywne działania. Na pierwszy ogień poszedł kalendarz. Tak, kalendarz i to na 2014 r. Może to i niezrozumiałe, że przerabiam kalendarz w lipcu, ale kosztował całe 2 zł, a od września będzie mi bardzo potrzebny, tak więc nie było mi żal tych dwóch złotych na niego.Kalendarz wyglądał tak:
Najpierw obkleiłam go papierem (wykorzystałam papier dwustronny, więc wzór na okładce jest inny od tego widocznego na zdjęciu)
No ale żeby nie był taki zupełnie szary przykleiłam jeszcze ozdobny pasek.
I kalendarz gotowy :)
0 komentarze: