Pomadka ochronna do ust: Oeparol Balance owoce leśne.

21:08 Unknown 0 Comments


Moja usta uwielbiają się wysuszać. Może nie pękają zbyt często, ale brak odpowiedniego nawilżenia jest strasznie nieprzyjemnym uczuciem, z którym kiedyś zmagałam się dość często, niestety. Co prawda moje usta będąc wysuszone zyskują przepiękny, czerwony kolor, na którego widok wszyscy zaczynają się kłócić, że to niemożliwe, żebym miała naturalnie takie usta, to musi być szminka. Niestety nie.

Dlatego właśnie, od kilku dobrych lat codziennie używam pomadki. W okresach letnich wyjątkowo lubię dość lekkie i delikatne, ale na zimę, kiedy mróz stanowi dodatkowe zagrożenie przerzucam się na ochronne pomadki, tłustsze, ale i skuteczniejsze. Taką właśnie pomadką jest Oeparol Balance, która "Natłuszcza usta i zabezpiecza przed pękaniem i wysychaniem oraz czyni usta delikatnymi i nadaje im świeży wygląd".

A jak to wygląda w praktyce?


Pomadka Oeparol Balance jest kolejnym produktem, który zupełnie przypadkiem wpadł w moje ręce. Konkretnie mówiąc, Mama robiąc "większe zakupy" w aptece dostała gratis trzy takie pomadki, więc jedną mi oddała. Rozglądałam się trochę i widzę, że produkty firmy oeparol (których na stronie producenta widać dość sporo) dostępne są tylko w aptekach. Koszt takiej pomadki to ok. 6 zł, czyli cena przystępna, a jakość pomadki według mnie jest zadowalająca.

Pomadka ma bardzo delikatny zapach owoców leśnych, który jak dla mnie jest słabo wyczuwalny, ale przyjemny. Wygodnie się ją nakłada na usta, pomimo tego, że jest dość tłusta nie ma problemów z jej równomiernym nałożeniem. Przy pierwszym nakładaniu wydawała mi się aż zbyt tłusta, ale po kilku użyciach przyzwyczaiłam się do tego. Owszem, jest tłusta, jak na pomadkę ochronną przystało, ale nie jest "zbyt ciężka". Przyjemnie trzyma się ją na ustach, a przez to, że nie ma konkretnego smaku nie zlizuje jej. Jeśli chodzi o efekty, to widzę, że moje usta są miękkie, nie wysuszają się wcale i sama nie wiem co do końca znaczy świeży wygląd ust, ale mogę zaryzykować stwierdzenie, że moje też zaczęły jakoś tak lepiej wyglądać. Jedynym minusem, jest dość krótkotrwałe utrzymywanie się na ustach, co wymusza częste ich smarowanie na nowo. Chociaż z drugiej strony miałam już kontakt z pomadkami, które utrzymywały się krócej, więc nie ma tragedii. Tak naprawdę, to nie ma do czego konkretnie się przyczepić. Moim zdaniem, dobry produkt w dobrej cenie.

Tak więc pomadkę ochronną do ust Oeparol Balance owoce leśne, uważam za produkt godny polecenia, w przystępnej cenie, łatwy do nabycia i spełniający swoje główne zadanie, czyli działający ochronnie na usta.

0 komentarze: