bebeauty Hands Expertiv - krem do rąk z Biedronki.
Kremy do rąk stosuje codziennie, zwykle tuż przed pójściem spać i to wystarcza, żeby moje dłonie były odpowiednio nawilżone. Niestety zimowe temperatury, zimne wiatry i mrozy sprzyjają wysychaniu skóry, u mnie na dłoniach najprędzej. Pomimo stosowania kremów, nie raz zdarzało się, że moje ręce i tak zaczynały wyglądać okropnie, więc cały czas szukam "tego jedynego", a w okresie zimowym wybieram kremy regenerujące, im tłustsze, tym lepsze.
W związku z tym, że w pobliżu mojego osiedla otwarła się Biedronka, coraz częściej testuje sprzedawane tam produkty. I tak właśnie pewnego dnia skończył mi się krem do rąk, więc przeszłam się na dział z kosmetykami i zobaczyłam kilka kremów marki bebeauty Hans Expertiv w zadziwiającej cenie 3 zł. Bez wahania chwyciłam ten regenerujący, do skóry bardzo suchej i zniszczonej i poszłam do kasy.
Krem sprzedawany jest w tubce o pojemności 125 ml. Na tej właśnie tubce możemy przeczytać, że: "Intensywnie regenerujący krem do rąk skutecznie odżywia, nawilża i chroni bardzo suchą skórę. Eliminuje uczucie szorstkości i dyskomfortu, poprawia elastyczność oraz zapewnia uczucie miękkości. Alantoina chroni przed wysuszeniem i działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych. Regularnie stosowany łagodzi i pomaga odbudować zniszczoną skórę dłoni". Producent zapewnia nas również, że skuteczność działania wynosi 100% w zakresie: ochrony przed wysuszeniem, odżywianiem oraz nawilżaniem. W odniesieniu możemy doczytać, że jest to ocena na podstawie testu aplikacyjnego na grupie badanych osób, po dwóch tygodniach regularnego stosowania. Zalecany sposób użycia to naniesienie kremu na dłonie i wmasowanie go do całkowitego wchłonięcia po każdym umyciu rąk oraz przed wyjściem na zewnątrz. Produkt jest przebadany dermatologicznie.
A w praktyce:
Pierwsze wrażenie, to bardzo wygodne dozowanie kremu, dzięki czemu możemy nałożyć odpowiednią ilość. Produkt jest tłusty, ale przyjemnie się go stosuje, nie ma najmniejszych problemów z rozsmarowaniem. Szybko się wchłania, pozostawia skórę przyjemnie miękką. Jedynym minusem dla mnie jest zbyt intensywny zapach, przez który odnoszę wrażenie, że krem jest perfumowany. Przyzwyczaiłam się już do tego, ale na początku było to dla mnie dość uciążliwe. Wbrew zalecanym sposobom używania stosuje go tylko wieczorami,po tygodniu stosowania kremu zaczęłam zauważać widoczną poprawę stanu moich dłoni. W tej chwili, po miesiącu stosowania mogę powiedzieć, że moja skóra jest przyjemnie miękka, delikatna, nie wysusza się pod wpływem niskich temperatur, a skóra stała się nawet nieco bardziej elastyczna. Do zapachu też się przyzwyczaiłam, ale nie ukrywam, że mnie wyjątkowo coś w nim nie umiało spasować.
Podsumowując, jak dla mnie jest to dobry krem w świetnej cenie. Jest naprawdę skuteczny, przyjemnie się go stosuje, jeśli intensywny zapach nie jest problemem, to polecam biegnąć do Biedronki i nabyć ten krem jak najszybciej.
0 komentarze: