Święta już tuż tuż, a ja nawet nie dałam rady przystroić jeszcze pokoju, ale planuje nadrobić to w sobotę. Za to zrobiłam już całą masę pierników, a teraz męczę się z ich dekorowaniem. Wpadłam za to na pomysł świątecznej ozdoby, którą można łatwo i szybko zrobić, w dodatku może stać się wspaniałym prezentem dla bliskiej osoby.

Potrzebny nam jest kawałek materiału obrócony na lewą stronę, złożony na pół. Najlepiej unikać szorstkich i nieprzyjemnych w dotyku materiałów, w końcu ma być to poduszka. Rysujemy kształt choinki, od ręki, lub od szablonu jeśli macie taką możliwość. Odrysowany kształt wycinamy.

Jeśli macie wrażenie, że choinka wyszła trochę nierówna, proponuje spiąć jedną stronę szpilkami i od czubka dokładnie złożyć ją wzdłuż, po czym wyrównać.

No i kiedy wszystko jest już równe, możemy zabrać się za szycie. I tak szyjemy, szyjemy i końca nie widać.

Kiedy już w końcu koniec jest blisko, zostawiamy dość spory otwór, przez który będziemy wypychać naszą poduszkę.

Przez ten otwór odwracamy materiał na drugą, właściwą stronę, a kiedy w końcu nam się to uda, wypychamy naszą choinkę pluszem lub watą.

I już na drugiej stronie dokładnie zszywamy choinkę do końca i gotowe ;)