Moje niezbędne świąteczne ozdoby.

23:00 Unknown 0 Comments

świecznik zimowy

Mam kilka takich ozdób świątecznych, które co roku wyjmuje z pudełek, w których je trzymam i z radością rozstawiam je po pokoju. Są to takie moje niezbędne rzeczy, dzięki którym czuję, że zbliżają się święta. Dzisiaj, w ramach wprowadzenia do świątecznej tematyki chciałabym je pokazać. Za to jutro, zaprezentuje szybkie DIY, czyli kilka pomysłów na szybkie i efektowne dekoracje.

Zacznę od najważniejszego, czyli zbioru moich aniołków, na choinkę (i nie tylko). Nie jestem w stanie pokazać ich wszystkich, bo trochę ich jest, ale za to udało mi się złapać kilka, które wisiały najbardziej na widoku. Niestety choinkę w pokoju mam tak niewielkich rozmiarów, że przez te aniołki coraz mniej zostaje mi miejsca na bombki i inne ozdoby, ale nie narzekam. Ciekawostka jest taka, że nigdy specjalnie nie zbierałam aniołków, jakoś same się nazbierały i tak mnie urzekły, że stały się moją niezbędną dekoracją na święta.






Poza tym, koniecznością jest też mój świecznik - domek.


A także kilka zabawek.




Mam też świeczkę, którą od kilku lat obiecuje w końcu rozpakować i zapalić, ale jakoś nie umiem się przełamać. Dlatego z roku na rok wyciągam ją na nowo, po czym ostatecznie chowam do pudełka, żeby była na następne święta. 


No i ostatni element, czyli światełka. Kupiłam je w zeszłym roku na święta, żeby powiesić nad łóżkiem i tak się w nich zakochałam, że wisiały tam cały rok. I po tych świętach również nie mam zamiaru ich zdjąć.


Tyle w temacie moich niezbędnych ozdób świątecznych. Za to jutro zapraszam na całą resztę moich dekoracji, z szybką instrukcją jak je wykonać. 

0 komentarze: